środa, 24 grudnia 2008

Świątecznie

Na Święta Bożego Narodzenia oraz nadchodzący Nowy Rok wszystkiego, co najlepsze, radości, pogody ducha, dobroci od ludzi oraz błogosławieństwa Dzieciny
życzy Hania


Powigilijnie. Tydzień przygotowań nie poszedł na marne:) Barszcz wyszedł prawie jak u Babci (bo Babci jest jedyny i najlepszy), do tego smażony karp i obowiązkowo krokiety z kapustą i grzybami. Było miło i rodzinnie. Choć daleko od domu... A teraz choruję. Siedzę pod kocem smarkata i pociągająca... Pasterka mnie omija:(
Bałam się tych Świąt... że sobie nie dam rady, że to mnie przerośnie. Ale teraz przygotowanie każdych kolejnych Świąt będzie łatwiejsze:)
Przede mną jeszcze dwa dni wolne, a potem powrót do rzeczywistości.

A jak Wam mijają Święta?

2 komentarze: