środa, 11 czerwca 2008

Truskawki


Wczoraj, siedząc na babskim forum, nabrałam ochoty na truskawki. Rzecz u mnie dziwna, nigdy bowiem za nimi nie przepadałam. Owszem, zapach i wygląd-tak, smak-niekoniecznie. I oto wczoraj zachciało mi się... Tylko gdzie ja znajdę truskawki w Szkocji?! Zimy co prawda nie ma, ale czy jest pewność, że truskawki gdzieś są???

D
ziś oto, wychodząc rozleniwiona po porannym prysznicu, zauważyłam pod drzwiami pocztę. A w zasadzie reklamówki dwóch lokalnych marketów oraz Herald & Post. Ulotki przejrzałam bez specjalnego zainteresowania, ale-o dziwo!-natknęłam się w nich na reklamy truskawek:) Przystępna cena, wyglądają pięknie... chyba zaspokoję dziś swe pragnienie:)

Czerwiec zawsze kojarzył mi się z truskawkami (a w zasadzie z moim truskawkowym tortem urodzinowym). W tym roku też tak musi być. Tylko kto mi upiecze tort???

Picture by allposters

3 komentarze:

  1. I to jest plus na konto Polski- jak się ma ochotę na truskawki, to wystarczy wyjść na ulice, a tam milych panow sprzedajacych te cudenka zerwane prosto z krzaczka cale mnostwo. :D I cena dzisiaj u nas 2,5- 3 zl za kg. :D

    Ja Ci jeszcze lepsze powiem- czeresnie sie zaczely na dobre! :D :D :Dzy

    OdpowiedzUsuń
  2. Wooow... no to musze sie do tych cen wyspiarskich przyzwyczaic. :P Albo zapomniec o truskawkach i tym podobnych cudenkach. :P

    A o czeresniach to tak specjalnie powiedzialam- hihihi. Bo ja czasami to taka wredota jestem- wiedzialam, ze Ci smaku narobie. :D

    xoxox

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć:)
    Uwielbiam truskawki, mam je nawet na działce. mniam. W Marketach nie kupuję :)

    a na jakim to babskim forum się siedziało? ;)

    OdpowiedzUsuń